Pytanie: „Czy rozbiórkowa kostka betonowa może być ponownie wykorzystana na budowę chodnika w innym miejscu, czy jest ona w tym momencie sklasyfikowana jako odpad i nie można jej ponownie wykorzystać do wybudowania?"
Pytanie:
„Podczas inwestycji drogowej rozebrany został istniejący chodnik, a w jego miejsce powstał nowy, z nowych materiałów. "Stara" kostka betonowa została przewieziona jako materiał rozbiórkowy do naszej jednostki. Pytanie, czy ta rozbiórkowa kostka betonowa może być ponownie wykorzystana na budowę chodnika
w innym miejscu, czy jest ona w tym momencie sklasyfikowana jako odpad i nie można jej ponownie wykorzystać do wybudowania?"
Odpowiedź:
W pierwszych słowach ogólna uwaga dotycząca większej staranności w zakresie zarządzania tym mieniem. Każdy zarządzający jakimkolwiek mieniem zobowiązany jest do dbałości o to mienie. Nie inaczej jest, a nawet większe jest brzemię odpowiedzialności w przypadku zarządzania mieniem publicznym, w szczególności i w związku z realizowaniem celu publicznego, jak np. zarządzanie drogami. Naprawdę oczy należy mieć dookoła głowy, a powiedzenie o mniejszej odpowiedzialności i większej skuteczności przy gospodarowaniu mieniem prywatnym należy włożyć między bajki (publiczne, to nie znaczy niczyje).
Nie inaczej jest w przypadku gospodarowania mieniem z odzysku, a jeszcze gorzej jeśli są to odpady. Zależność jest prosta - chodzi o konsekwencje inwestycji publicznych i związane z tym gospodarowanie mieniem publicznym, w tym zagospodarowanie ewentualnych odpadów, co też się wiąże z zagadnieniami związanymi z ochroną środowiska. I w tym kierunku ukierunkowane jest prawo . Mowa oczywiście o ustawie z dnia 14 grudnia 2012 r. O odpadach (tj. Dz. U. z 2023 r. poz. 1587).
W związku z przedstawionym stanem faktycznym, nie wolno sobie wdusić odpadu! Od tego zaczyna się problem (niestety ustawa ta jest tak skonstruowana, by powiązać zagadnienie z ochroną środowiska, a nie z zagospodarowaniem choćby z punktu widzenia życiowego /gospodarskiego/ przydatnych rzeczy). Wielokrotnie wskazywałem, że norma prawna składa się z trzech części: dwóch podstawowych
i jednej dodatkowej, której nie musi być, a w tym przypadku jest:
1/ Hipoteza- określenie stanu faktycznego
„Art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy (odpady, uwaga autora) – „rozumie się przez to każdą substancję lub przedmiot, których posiadacz pozbywa się, zamierza się pozbyć lub do których pozbycia się jest obowiązany”, konkretniej,
„6a)-odpadach budowlanych i rozbiórkowych - rozumie się przez to odpady powstałe podczas robót budowlanych”;
2/ Dyspozycja – co należy zrobić
Art.41 ust.1: „Prowadzenie zbierania odpadów i prowadzenie przetwarzania odpadów wymaga uzyskania zezwolenia.”
3/ Sankcja - co się dzieje w przypadku niedotrzymania dyspozycji.
Art. 194 ust 4.
„Administracyjną karę pieniężną wymierza się za zbieranie odpadów lub przetwarzanie odpadów bez wymaganego zezwolenia, o którym mowa w art. 41. Kara wynosi nie mniej niż 1000 zł i nie może przekroczyć 1 000 000 zł. (uwaga autora !!!)
Właśnie kontekście tego stanu faktycznego, nie można odpuścić do zakwalifikowania przedmiotowej kostki brukowej do kategorii odpadu. W tym przypadku definicja niewiele mówi, ale orzecznictwo sądowe jest jednoznaczne.
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, wyrok z 12 września 2018 r. (sygn. akt: II OSK 2247/16): „Jeżeli posiadacz przedmiotów, których następnie pozbywa się, to wyczerpuje to ustawową definicję odpadu. (…) Dla stwierdzenia, że mamy do czynienia z odpadem w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy z 2012 r. o odpadach wystarczy ustalenie, że posiadacz określonego przedmiotu pozbywa się go”.
Dalej, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach, wyrok z 18 stycznia 2018 r. (sygn. akt: II SA/Ke 789/17): „Odpad powstaje wówczas, gdy faktycznie władający przedmiotem nie znajduje dla niego dalszego zastosowania i wyzbywa się go, przy czym przydatność określonego towaru do dalszego wykorzystania po jego naprawie, czy też jego wartość rynkowa nie pozbawia go charakteru odpadu, skoro kwalifikacja do kategorii odpadów jest następstwem, woli lub konieczności wyzbycia się przez pierwotnego posiadacza”.
Wniosek:
Zatem jeśli rzeczona kostka brukowa nie jest odpadem, a z przedstawionego stanu faktycznego wynika, że w całości przydatnym do dalszego wykorzystania materiałem budowlanym, który w imię prawidłowej gospodarki należy zagospodarować. Kostka ta w rozumieniu kodeksu cywilnego jest rzeczą będącą własnością samorządu, którą to własnością zarządza zarząd drogi, zgodnie z zasadami prawidłowej gospodarki np. utwardzenie chodnika w innym miejscu, czy też w toku realizacji porozumienia
z innym podmiotem służącym jako wkład własny, przy wspólnych zobowiązaniach. Przykłady można mnożyć.
W przypadku mienia publicznego zbycie takiego materiału, nie będącego odpadem też podlega odrębnym regulacjom niż w przypadku mienia prywatnego. To już odmienne zagadnienie.
2 listopada 2023 r.
Ryszard Kulik